Izera (cz. Jizera) to trzeci pod względem wysokości szczyt Gór Izerskich. Wznosi się on na wysokość 1122 m n.p.m. Jest łatwo rozpoznawalny dzięki dwóm grupom granitowych skał jakie znajdują się na wierzchołku. Na jednej z nich utworzono punkt widokowy, z którego rozpościera się bardzo rozległa panorama. Izerę można zdobyć na kilka różnych sposobów. Najkrótszy, a zarazem najłatwiejszy szlak pozwala wejść na jej szczyt po zaledwie godzinnej wędrówce.
Izera to bardzo popularny szczyt w czeskiej części Gór Izerskich. Choć jest często odwiedzany przez turystów, to i tak nie jest tutaj tak tłoczno, jak w polskiej części tego pasma górskiego. Wszystko przez to, że czeskie Góry Izerskie są bardzo rozległe. Każdy turysta znajdzie tu swoją ulubioną ścieżkę. A co przyciąga turystów na Izerę? Z pewnością łatwy szlak, po którego pokonaniu możemy oglądać przepiękną panoramę z punktu widokowego. A punkt widokowy nie jest byle jaki! Ulokowany został na jednej z grup skalnych! Aby się na niego dostać, trzeba pokonać metalową drabinkę.
Izera to także trzeci co do wysokości szczyt w Górach Izerskich. Najwyższa w całym paśmie jest Wysoka Kopa. Wznosi się ona na wysokość 1126 m n.p.m. Chociaż należy pamiętać, że wejście na jej najwyższy wierzchołek nie jest możliwe. Wszystko przez ochronę cietrzewia. Drugi, co wysokości w Górach Izerskich jest natomiast czeski Smrek. Jego wysokość to 1124 m n.p.m. Na jego szczycie znajduje się wieża widokowa, która również jest magnesem przyciągającym rzesze turystów.
Izera – gdzie zaczyna się szlak?
Najkrótszy, a zarazem najłatwiejszy szlak na szczyt Izery rozpoczyna się na przełęczy Smědava (848 m n.p.m.). Znajduje się ona w najwyższym punkcie drogi łączącej miejscowości Hejnice oraz Desná. Czeka tu na nas płatny parking (100 koron czeskich za dzień postoju – stan na 2024 r.) oraz hotel z restauracją. Tutaj także odnajdziemy sieć szlaków turystycznych. Dostać się stąd można, m.in. na Smrk, czy Paličník. Wędrując w przeciwną stronę dotrzemy natomiast na szczyt Izery.
Czerwonym szlakiem pod Izerę
Początkowo będzie nam towarzyszyć szlak o kolorze czerwonym. Wyznacza on szeroką, bardzo wygodną ścieżkę. Według szlakowskazów po przejściu nim 2 kilometrów dotrzemy pod Izerę. Oprócz wędrowców na ścieżce spotkamy sporo rowerzystów. W zimie natomiast funkcjonują tu trasy do narciarstwa biegowego. Szlak jest łatwy, a największe jego nachylenie pojawia się na jego początku. Później jest wręcz płasko. Ścieżka przyjmuje natomiast typowy dla Gór Izerskich charakter. Jest długa, prosta i nie widać jej końca… Nie ulegajmy jednak jej monotonii, bo przegapimy jeden z bunkrów, tzw. ropików. Przy samym szlaku stoi jeden z nich. W Górach Izerskich można ich zobaczyć kilkadziesiąt. Są one oczywiście pozostałością po działaniach wojennych w XX wieku.
Wzdłuż drogi płynie potok Bilá Smedá, którego szum umila nam trud wędrówki. Po ok. 1,5 kilometrze docieramy do rozwidlenia szlaków zwanego Paulova Paseka. Stąd odchodzi szlak w kierunku Polední kameny oraz Frýdlantské cimbuří. Jest tu także stolik oraz ławeczki, na których można przysiąść i nieco odpocząć przed ostatnim podejście na Izerę. A na szczyt nie zostało nam daleko. Wędrujemy dalej za czerwonymi szlakowskazami. Po ok. 500 metrach od poprzedniego rozwidlenia szlaków docieramy do kolejnego skrzyżowania. Aby udać się w kierunku szczytu Izery musimy przejść przez mały drewniany mostek i wkroczyć na żółty szlak…
Ostatnie podejście na Izerę
Jeśli dla kogoś początkowy odcinek trasy na Izerę był zbyt nużący to teraz z pewnością będzie zadowolony. Szlak żółty prowadzący na wierzchołek jest kamienisty i wiedzie raz po większych, a raz po nieco mniejszych skalnych głazach. Początkowo maszerujemy wśród niskich drzew, które odradzają się po katastrofie ekologicznej, jaka miała tu miejsce pod koniec XX wieku. Przypomnijmy, że w latach 80. XX wieku Góry Izerskie zostały nawiedzone przez kwaśne deszcze pochodzące z terenów przemysłowych zlokalizowanych w obrębie Bogatyni (zarówno po polskiej, czeskiej, jak i niemieckiej stronie). Z tego powodu lasy Gór Izerskich zostały doszczętnie zniszczone i dopiero po kilkudziesięciu latach następuje ich odbudowa.
Znając tę historię z pewnością zrozumiemy dlaczego szczytowa część Izery objęta jest ochroną jako rezerwat przyrody. Rezerwat nazwany został Prales Jizera. Chroni prastary bór świerkowy, który udało się tutaj zachować. Wchodząc na jego teren musimy pamiętać, że nie wolno tu schodzić z wyznaczonych ścieżek. Zabronione jest również biwakowanie, czy rozpalanie ognia (w tym palenie papierosów!). Dochodząc pod szczyt Izery naszym oczom ukazuje się grupa skalna, na której wierzchołku postawiono sporych rozmiarów krzyż. Uprzedzając Wasze pytania – tak można stanąć koło niego i nacieszyć oczy piękną panoramą!
Izera – wyjątkowy szczyt w Górach Izerskich!
Po prawie 3,5 kilometrach w nogach i 1 godzinie wędrówki stajemy na szczycie Izery, tuż obok zgrupowania skalnego. To właśnie na nim przygotowano dla turystów punkt widokowy. Aby na niego się wdrapać należy pokonać metalową drabinkę. W jego najwyższym punkcie znajduje się wcześniej wspomniany krzyż. Punkt widokowy jest ograniczony metalową barierkę, ale chodząc po nim i tak trzeba zachować sporo uwagi.
A co widać ze szczytu Izery? Panorama, jaka się stąd rozpościera jest naprawdę bardzo rozległa! Widoczne są najwyższe szczyty Gór Izerskich, czyli Smrk oraz Wysoka Kopa. Dostrzeżemy również osadę Izerka, czy wybudowaną w 1915 roku zaporę Souš ze zbiornikiem wodnym dzięki niej utworzonym. Dobrze widoczna jest również zachodnią część Karkonoszy ze Śnieżnymi Kotłami czy Szrenicą. W krajobrazie wyróżnia się ponadto Jeszted z charakterystyczna wieżą – nadajnikiem telewizyjnym.
Izera to wyjątkowy szczyt. Z różnych powodów zdecydowanie warto go zdobyć. Z jej wierzchołka możemy wrócić na parking po własnych śladach na parking, albo udać się w inne wyjątkowe miejsce w czeskich Górach Izerskich. Jest, gdzie tutaj chodzić! Ograniczają nas jedynie nasze możliwości fizyczne i czasowe!
Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!