Czeska Szwajcaria to region położony w północnych Czechach, w pobliżu granicy z Niemcami, na terenie Gór Połabskich. Charakteryzuje się on ogromną ilością formacji skalnych nagromadzonych na niewielkim obszarze. Wśród nich wytyczono wiele ciekawych, wręcz fantazyjnych szlaków, a także utworzono liczne punkty widokowe. Jednym z najbardziej znanych atrakcji tego regionu jest Pravcicka Brama. To największy w Europie naturalny łuk skalny, którego rozpiętość to aż 26,5 metra!
Innym ciekawym miejscem w okolicy, które warto odwiedzić, jest Wąwóz Edmunda, którego część można pokonać tylko i wyłącznie łodzią kierowaną przez flisaka. Naszym odkryciem, z którym chcielibyśmy się z Wami podzielić jest natomiast Mariina Skala. To punkt widokowy zlokalizowany w okolicy miejscowości Jetrichovice, który oczarował nas od pierwszego ujrzenia. To jak jesteście chętni na wspólne odkrywanie Czeskiej Szwajcarii?
Pravcicka Brama i Wąwóz Edmunda w trakcie jednej wycieczki
My zwiedzanie Pravcickiej Bramy i Wąwozu Edmunda połączyliśmy w jedną, dość długą wycieczkę. Rozpoczęliśmy ją w miejscowości Mezna, a to ze względu na to, że tam nocowaliśmy. Swoją drogą możemy Wam z całego serca polecić mały pensjonat, z którego okien widać Pravcicką Bramę, a także cały czerwony szlak, który Wam zaraz opiszemy. Tutaj link do noclegu-> https://www.booking.com/hotel/
Inne miejsca parkingowe, zlokalizowane wzdłuż szlaku, którym będziemy dzisiaj wędrować znajdują się w Mezna Louka i w Hrensko (tutaj cena za całodzienny postój wynosi 150 Kc- stan na 2021 rok). Na odcinku Hrensko- Mezna kursują również autobusy.
Zielonym szlakiem do Mezna Louka- Czeska Szwajcaria
Wychodząc na szlak, możemy podziwiać sporą część trasy, którą będziemy dzisiaj przemierzać. Widzimy nasz główny, dzisiejszy cel, czyli Pravcicką Bramę, a także czerwony szlak rozciągający się właśnie między nią, a Mezna Louka. Na początek czeka nas jednak 2- kilometrowy odcinek szlaku zielonego. Wędrujemy wśród zabudowań Mezna. Są tutaj pensjonaty i kilka restauracji. Jest to mała miejscowość nadająca się idealnie do tego, by móc tutaj odpocząć w ciszy i spokoju.
Teraz czeka nas zejście do Mezna Louka, które przebiega wzdłuż asfaltowej drogi. Nie musimy jednak wędrować po tej mało przyjemnej dla piechurów nawierzchni. Wszystko dlatego, że szlak poprowadzono po łąkach przebiegających w pobliżu. Po drodze otrzymujemy w gratisie pięknie rozświetlone przez dopiero, co wstające Słońce formacje skalne, wśród których już za niedługo będziemy wędrować.
Z Mezna Louka na Pravcicka Brama- piękna Czeska Szwajcaria
Po dotarciu do Mezna Louka zmieniamy kolor szlaku na czerwony i wraz z nim będziemy teraz podążać ku największej atrakcji Czeskiej Szwajcarii- Pravcickej Bramie. Szlak łagodnie wznosi się ku górze po pięknej leśnej ścieżce. Im jesteśmy wyżej, tym coraz częściej towarzyszą nam skalne formacje. Co więcej, szlak nie raz prowadzi po wydrążonych w skale schodach, co jeszcze dodatkowo urozmaica nam wędrówkę. Na trasie jesteśmy zupełnie sami. Możemy delektować się wyjątkowymi widokami, jakie rozpościerają się w kierunku południowym i zachodnim. Po drodze dosłownie na wyciągnięcie ręki mijamy kolejny skały.
Na niektórych z nich utworzono punkty widokowe, inne natomiast pozostają ukryte w lesie. Jest magicznie. Ten odcinek pokonujemy w niecałe 1,5 godziny. Po tym czasie docieramy pod Pravcicką Bramę.
Pravcicka Brama- Czeska Szwajcaria
Oglądać tą potężną, naturalną formację skalną możemy “z dołu”, całkowicie bezpłatnie. Robi ona ogromne wrażenie. Jej rozpiętość to ponad 26 metrów, a wysokość otworu skalnego to aż 16 metrów. Nic dziwnego, że jest to najbardziej rozpoznawalne miejsce w całej Czeskiej Szwajcarii.
Wejście pod samą bramą, jak i na tarasy widokowe, z której ją najlepiej widać jest płatne (95 Kc- osoba dorosła, 30 Kc- bilet ulgowy- stan na 2021 rok). Ponadto, jest ono otwarte tylko w określonych godzinach (10-18 w sezonie letnim, 10-16 w sezonie zimowym). Zatem nie zaskoczymy chyba Was tym, że meldujemy się tutaj kilka minut po 10. Jesteśmy jednymi z pierwszych turystów tego dnia. Gwarantuje nam to spokojne zwiedzanie tego miejsca. Po przejściu przez barierki mijamy pałacyk zwany Sokolim Gniazdem. W jego wnętrzach znajduje się mała galeria zdjęć z okolicy, restauracja, a także bezpłatne toalety. W jego pobliżu umiejscowiona jest także informacja turystyczna.
Nas, jednak najbardziej ciekawią tarasy widokowe, a raczej panorama, jaka się z nich rozpościera. Czym prędzej podążamy ku pierwszemu z nich. Rozciąga się z niego fantastyczny widok na Bramę Pravcicką. Teraz możemy dopiero zobaczyć, jak bardzo jest ona potężna. Przy tym nie zapominamy spoglądnąć w drugą stronę, gdzie rozpościera się piękny widok na fantastyczne formacje skalne i rozciągającą się pod nami dolinę. Inne punkty widokowe zlokalizowane tutaj nie dają nam możliwości spoglądania już na samą Bramę Pravcicką, ale oferują przepiękne widoki na otaczającą nas okolicę. Możemy się przekonać ile ciekawych i fantastycznych miejsc mamy tutaj do zobaczenia.
Po napełnieniu naszych oczu pięknymi widokami możemy się rozsiąść na jednych z leżaków pod samą bramą. Tosia chętnie korzysta z tej możliwości i z bułką w ręku relaksuje się po dotychczasowej wędrówce.
Kierunek Hrensko- Czeska Szwajcaria
Po spędzeniu sporej ilości czasu pod Bramą Pravcicką wędrujemy dalej ku miejscowości Hrensko. To najbardziej na zachód wysunięta miejscowość Czeskiej Szwajcarii. Czerwonym szlakiem mamy do niej blisko 4 kilometry. Najpierw podążamy leśną ścieżką, a następnie mamy do pokonania spory kawałek asfaltem. Do miejscowości docieramy z chęcią jej poznania.
Wciśnięta pomiędzy skalny kanion zrobiła na nas ogromne wrażenie, gdy przejeżdżaliśmy przez nią autem. Do tego malownicze budynki, pochodzące z XIX wieku i fantastyczne widoki znad brzegu Łaby. Czego chcieć więcej? Ano, Hrensko bardzo nas rozczarowało. Nie ma ono nic wspólnego z turystyką. Na głównej ulicy funkcjonuje potężne, chińskie targowisko. Jest tutaj także sporo sklepów, których głównym asortymentem jest alkohol oraz wyroby tytoniowe. Generalnie na dłuższy pobyt nie polecamy.
Wąwóz Edmunda- Czeska Szwajcaria
Po niesmaku związanym z pobytem w miejscowości Hrensko ruszamy ku kolejnej atrakcji Czeskiej Szwajcarii- do Wąwozu Edmunda. To kanion rzeki Kamenica, który zwiedza się zarówno pieszo, jak i pokładu łodzi, którą steruje flisak. Pierwszego przepłynięcia kanionu dokonano w 1877 roku przy pomocy tratw. Pomysł zwiedzania w ten sposób tego miejsca podłapał książe Edmund Clary- Aldringer, który był inicjatorem turystyki w regionie. Właśnie od jego imienia wąwóz nosi swoją nazwę.
Wejście do wąwozu mieści się na końcu miejscowości Hrensko (patrząc od strony Łaby). Początkowo wędrujemy za żółtymi szlakowskazami, które prowadzą raz z jednej, a raz z drugiej strony rzeki. Im bardziej zagłębiamy się w głąb kanionu, tym bardziej staje się on malowniczy. Towarzyszą nam liczne formacje skalne, a nurt rzeki jest coraz bardziej wartki. Po drodze jesteśmy świadkami, jak lokalne służby radzą sobie z graffiti wymalowanym na skale. Widzimy jaki ogrom pracy wkładają w to, by doprowadzić to miejsce do stanu przed aktu wandalizmu. Po ok. 30 minutach maszerowania docieramy do miejsca, gdzie już dalej nie pójdziemy. Jedyną szansą na dalsze zwiedzanie wąwozu jest skorzystanie z transportu łodzią.
Przepłynięcie łodzią jest płatne (120 Kc lub 5 euro- stan na 2021 rok) i trwa ok. 20 minut. Do łodzi mieści się ok. 20 osób, a jest ona prowadzona przez flisaka, który zabawia turystów opowieściami w języku czeskim oraz niemieckim. Płyniemy wąwozem, a nad nami wznoszą się potężne skały, których wysokość dochodzi nawet do 150 metrów! Jest niezwykle malowniczo!
Po dotarciu do kolejnej przystani, mamy możliwość powrotu tą samą drogą, podążania dalej wzdłuż wąwozu, a następnie zielonym szlakiem do miejscowości Mezna, bądź wydłużenie sobie wycieczki o Dziki Wąwóz, gdzie znów, aby go przebyć w całości, musimy skorzystać z pomocy flisaków. Ze względu na fakt, że z Dzikiego Wąwozu szlak do Mezna akurat w trakcie naszego pobytu był zamknięty, postanowiliśmy, że na Wąwozie Edmunda zakończymy dzisiejszą wycieczkę. W związku z tym, zielonym szlakiem, maszerując po schodach docieramy do Mezna- miejscowości, w której nocujemy i w której rozpoczynaliśmy wycieczkę.
Poniżej zerknijcie na mapę naszej wycieczki. Aby odwiedzić największe atrakcje Czeskiej Szwajcarii, pokonaliśmy blisko 23 kilometry, na co potrzebowaliśmy prawie 8 godzin.
Czeska Szwajcaria- co warto tutaj jeszcze zobaczyć?
Kupując pocztówkę z Czeskiej Szwajcarii naszą uwagę przykuło miejsce zwane Mariina Skala. Zobaczyliśmy na mapie, że na punkt widokowy zlokalizowany na jej szczycie z parkingu w Jetrichovicach jest zaledwie ok. 30 minut, więc wieczorem ruszyliśmy, by odwiedzić jeszcze to miejsce. To był strzał w dziesiątkę! Tutaj zrozumieliśmy fenomen Czeskiej Szwajcarii!
Wycieczkę na Mariina Skala rozpoczynamy w Jetrichovicach. Znajduje się tutaj kilka parkingów, które kosztują 100 Kc za cały dzień postoju (stan na 2021 rok). Z parkingu ku naszemu celowi prowadzi szlak o kolorze czerwonym. Wiedzie on początkowo leśną ścieżką, ale już po chwili zamienia się w skalne schody, które prowadzą nas wzdłuż kolejnych formacji skalnych. Po ok. 30 minutach trochę męczącej wspinaczki docieramy w jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie mogliśmy do tej pory ujrzeć w swoim życiu.
Na samym szczycie skalnej wychodni umiejscowiono altankę z ławeczkami, skąd rozpościera się fantastyczna panorama na okolicę. Wygląda to po prostu niesamowicie. Zresztą zerknijcie na poniższe zdjęcia, albo najlepiej sami wybierzcie się tutaj, by zobaczyć to na własne oczy. Spędzamy tutaj dłuższą chwilę, podczas której postanawiamy, że Czeską Szwajcarię musimy ponownie odwiedzić, by odkryć właśnie takie miejsca jak to…
Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!
Cześć,
Dzięki wielkie za cenne informacje i fotorelację z tego pięknego miejsca :D.
Mam jednak pytanie innej natury.
Czy może się orientujecie czy wędrowanie po Czeskiej Szwajcarii zalicza się do punktacji GOT?
Góry Połabskie graniczą z Sudetami więc to oznacza, że nie można ich zaliczyć do odznaki?
Pozdrawiam,
Kasia
Cześć,
W tej kwestii najlepiej skonsultować się z terenowym oddziałem PTTK, który będzie przeprowadzał weryfikację. Niektóre oddziały nie mają ustalonej punktacji w pasmach górskich leżących poza Polską, dlatego tego nie uznają.
Cześć,
Czy ten wąwóz jest głęboki? Czy są tam dostępne kamizelki dla dzieci (3 lata)
Woda w wąwozie ma max. kilkadziesiąt cm głębokości. Nie widizieliśmy by były dostępne kamizelki dla dzieci.