Budzogan, czyli najbardziej znana skała Sulowskich Skał

Karkonosze mają Pielgrzymy, Ojcowski Park Narodowy Maczugę Herkulesa, a Sulowskie Skały Budzogan! Budzogan to najbardziej znana formacja skalna znajdująca się w Sulowskich Wierchach. Chociaż znajduje się poza najczęściej uczęszczanym szlakiem w Górach Strażowskich, to i tak zdecydowanie warto poświęcić trochę czasu i się do niej udać! Skała ta przypomina swoim wyglądem potężną pięść! Spróbujesz porównać ją do swojej?

Budzogan (słow. Budzogán) to formacja skalna, która jest uznawana za symbol Sulowskich Skał. Położona jest nieco z boku najbardziej znanych szlaków górskich w tym regionie Słowacji. Jednak warto poświęcić nieco czasu, aby się do niej wybrać i zobaczyć ją na własne oczy. Najkrótsza trasa wiodącą pod Budzogan wiedzie ze wsi Hradná.

Budzogan – skąd rozpocząć wędrówkę?

Pod Budzogan dotrzeć można różnymi wariantami. Najkrótsza trasa (niewiele ponad 3 kilometry długości) wiedzie ze wsi Hradná. Nieco dłuższy wariant zakłada podejście do tej formacji skalnej od miejscowości Zbyňov. Najdłuższa opcja to wędrówka z Súľova lub Rajeckich Teplic. My zdecydowaliśmy na wariant numer jeden.

Budzogan ze wsi Hradná

We wsi Hradná nie ma niestety żadnego parkingu. Samochód można pozostawić wzdłuż głównej drogi wsi, niedaleko remizy strażackiej. Stamtąd wąskimi uliczkami przechodzimy wśród zabudowań miejscowości, aż zameldujemy się na łące pod zboczami Žibridu. To jeden z najwyższych szczytów Sulowskich Wierchów. Jego wysokość to 867 m n.p.m. W jego szczytowej partii widoczne są formacje skalne. Podobno znajduje się tam punkt widokowy, z którego rozciąga się wyjątkowa panorama na Kotlinę Sulowską. Niestety, ze względu na burzową aurę nie było nam dane, by to osobiście sprawdzić. 

Przemierzamy polną drogą przez rozległą łąkę. Warto się tutaj rozglądać dookoła, bo krajobrazy, jakie nas otaczają są przepiękne! Po przekroczeniu granicy lasu szybko one nam umykają, ale pojawia się za to szlak o kolorze żółtym, który wiedzie tutaj z miejscowości Súľov. Razem z nim wędrując lekko do góry docieramy do przełęczy Patuch (słow. Sedlo Patuch). Stąd można podążyć na szczyt Žibrid lub wędrować dalej żółtym szlakiem w kierunku Budzoganu. My decydujemy się na opcję numer dwa.

• Czytaj także: Sulowskie Skały, czyli wędrówka po słowackich Dolomitach

Idziemy lekko w dół żółtym szlakiem, wygodną szeroką leśną drogą. Po ok. 800 metrach docieramy do rozwidlenia dróg. W prawo odchodzi ścieżka edukacyjna, która zaprowadzi nas wprost pod skałę Budzogan. Jeśli do tej pory było lekko i przyjemnie, to teraz robi się stromo i dość wymagająco. Podejście nie powinno nam zająć jednak więcej niż 15 minut. Wówczas stajemy tuż obok słynnej skały Budzogan! 

Niezwykła formacja skalna w Sulowskich Skałach!

Budzogan to 14-metrowa formacja skalna stojąca na zboczu szczytu Žibrid. Zbudowana jest z różnorodnych materiałów. Mniej spoisty materiał skalny znajdujący się w dolnej części tej formacji szybciej podlega erozji, a ten znajdujący się w górnej części jest bardziej na nią odporny. Dzięki temu powstała skała, gdzie potężny głaz spoczywa na wąskiej stopie. Głaz ten ma kształt pięści. Najlepiej jest to zobaczyć z góry, a dokładnie z sąsiedniej skały. Wówczas możemy spojrzeć na Budzogan z innej perspektywy.

• Czytaj także: Wąwóz Maniński – cud natury na Słowacji

P.S. Z sąsiedniej skały rozciąga się również panorama na szczyty Małej i Wielkiej Fatry, a także na Tatry Niżne. Stamtąd dojrzeliśmy również chmury burzowe, które nadciągały w naszą stronę. Z tego względu zmieniliśmy swoje plany i odpuściliśmy zdobycie Žibridu, do którego wierzchołka pozostało nam ok. 25 minut marszu.
Z tego względu nie pozostało nam nic innego jak wrócić po własnych śladach do samochodu. Budzogan robi ogromne wrażenie. Warto się potrudzić i wyruszyć na spotkanie z nim. 

Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!