Trasa wiodąca wzdłuż wąwozu Pełcznicy wzbudziła nasze zainteresowanie, gdy odwiedziliśmy słynny Zamek Książ. Wtedy, niestety przez brak czasu, musieliśmy zrezygnować z nadprogramowej wycieczki Ścieżka Hochbergów. Obiecaliśmy sobie, że wrócimy w to miejsce, by móc wędrować szlakami Książańskiego Parku Krajobrazowego. Tak też się stało i niespełna po dwóch latach znów zameldowaliśmy się u stóp trzeciego co do wielkości zamku w Polsce- słynnego Zamku Książ.
Parking pod Palmiarnią
Samochód parkujemy pod Palmiarnią (parking jest płatny, znajduje się tutaj parkomat), która jest umiejscowiona przy rondzie, na drodze krajowej 35 z Wrocławia do Wałbrzycha, tuż przed tą drugą miejscowością. Nie sposób jej nie zauważyć;). W palmiarni tej można podziwiać ponad 250 roślin sprowadzonych głównie przez księżną Daisy z najdalszych zakątków świata (więcej o palmiarni przeczytacie w TYM WPISIE).
Ścieżka Hochbergów- na początek zielonym szlakiem
Przy palmiarni odnajdujemy zielony szlak, który ma tutaj swój początek i podążamy za nim. Przechodzimy na drugą stronę ulicy, a następnie wędrujemy poprzez kompleks ogródków działkowych. Z lewej naszej strony wyłania się charakterystyczny szczyt Chełmca, który jest rozpoznawalny z daleka. Wszystko ze względu na umiejscowienie na jego wierzchołku masztu radiowego oraz 15-metrowego krzyża (więcej o wycieczce na Chełmiec przeczytacie TUTAJ). Po wyjściu z działek czeka na nas stromsze zejście do doliny, którą płynie rzeka Pełcznica. Zaledwie kilku minut później meldujemy się nad brzegiem rzeki, gdzie swój bieg rozpoczyna również Ścieżka Hochbergów, która jest naszym głównym dzisiejszym celem.
W kierunku ruin zamku Stary Książ
Przekraczamy mostek nad Pełcznicą i wędrujemy jej północnym brzegiem. Nad nami błękitne niebo, temperatura podnosi się z minuty na minutę, a wokół wszystko kwitnie- takie są objawy wiosny:) W takich okolicznościach przyrody dochodzimy do rozwidlenia ścieżek. Pojawia się szlak znakowany na zielono (jest to inny szlak niż ten, którym podążaliśmy od palmiarni), którym będziemy wracać i zamkniemy pętelkę. My przechodzimy przez mostek, znów na drugi brzeg Pełcznicy i pomału po schodach wspinamy się w kierunku ruin zamku Stary Książ.
Ruiny Zamku Stary Książ
Po kilku minutach zmagania z kolejnymi stopniami schodów, stajemy u progu ruin zamku Stary Książ. Znajdują się one 410 m n.p.m., 65 metrów nad lewym brzegiem Pełcznicy. Został on zbudowany pod koniec XVIII w. na zlecenie rodziny Hochbergów. Przy jego wznoszeniu wykorzystano pozostałości średniowiecznym, prawdopodobnie X-wiecznym grodzie. Budowla ta była wzorowana na ruinach gotyckiego zamczyska ze zwodzonym mostem, wieżami, lochami, czy dziedzińcem, gdzie odbywały się, m.in. turnieje rycerskie.
Zamek ten służył rodzinie Hochbergów jako muzeum, w którym gromadzili, m.in. trofea łowieckie, a także jako miejsce przyjmowania gości. Zamek odwiedzili, m.in. car Rosji Mikołaj I, król pruski Fryderyk Wilhelm III oraz John Quincy Adams, przyszły prezydent USA. Miejsce to było chętnie odwiedzane przez turystów, w tym kuracjuszy przebywających w Szczawnie Zdroju (więcej o tej miejscowości przeczytacie TUTAJ). Specjalnie dla nich przygotowano w nim gospodę. Zamek spłonął doszczętnie w 1945 r., gdy na terenie tym stacjonowali żołnierze armii radzieckiej.
Na zamek wchodzimy po schodach, mijając ścianę porośniętą pięknym bluszczem, który jest wpisany do rejestru pomników przyrody. Możemy pospacerować po dziedzińcu zamkowym. Ciekawym elementem ruin są zachowane, renesansowe portale, a także punkt widokowy, zlokalizowany w północnej części zamku, z którego rozpościera się panorama na zamek Książ, a w drugą stronę na Góry Wałbrzyskie, z najwyższym ich szczytem- Borową (853 m n.p.m.- więcej o tym szczycie przeczytacie TUTAJ). Miejsce to nas na tyle zauroczyło, że postanawiamy przysiąść na chwilę, by zjeść drugie śniadanie, i poczuć się jak XIX wieczni turyści.
Ścieżka Hochbergów- Wędrując przez Wąwóz Książ
Wracamy do rozwidlenia pod zamkiem Stary Książ, by tutaj wybrać żółty szlak, który wiedzie najpiękniejszym odcinkiem Wąwozu Książ. Już po chwili przemierzamy przez kolejne mostki, które są zawieszone kilkadziesiąt metrów nad Pełcznicą. Możemy podziwiać wysokie, nawet na 80 metrów urwiska skalne. W jednym miejscu przechodzimy przez wybity w skale, niewielki tunel. Właśnie stąd, widok na Pełcznicę chyba podoba nam się najbardziej. Wędrówkę umila nam szum wody i śpiew ptaków, których wiosenne powietrze pobudza do życia:)
Przy Łabędzim Stawie
Dochodzimy do kolejnego rozwidlenia szlaków. Tutaj żegnamy się z żółtymi znakami i witamy szlak czerwony, który nam będzie towarzyszył aż do słynnego cisa Bolko. Ścieżka w tym miejscu już nie prowadzi po skraju wysokich urwisk, ale i tak w niektórych miejscach jej przebieg jest niezwykle malowniczy. Docieramy do miejsca, w którym w XIX w. znajdował się Staw Łabędzi.
Prawdopodobnie wyschnął już w 1913 r., a dzisiaj znajduje się tutaj rozległa łąka z wyraźnym wzniesieniem na środku. To dawna wyspa, gdzie znajdują się pozostałości po grobach dzieci Jana Henryka VI, którzy umarli w 2. dniu swojego życia. Przechodzimy na drugi brzeg Pełcznicy i zmierzamy do dzielnicy Świebodzic o takiej samej nazwie. Widać jej pierwsze zabudowania, jednak naszą uwagę przykuwa coś innego- mianowicie potężny cis Bolko.
Cis Bolko
Cis Bolko to największy cis jaki rośnie w cały Sudetach. Obwód jego pnia to 285 cm, a jego wiek szacuje się na 400- 600 lat. Przy cisu znajduje się wejście do tajemnych podziemi pod zamkiem Książ. To tunele wydrążone w czasie II wojny światowej, których przeznaczenie do dzisiaj nie zostało do końca wyjaśnione (więcej o podziemiach, jak i samym Zamku Książ przeczytacie TUTAJ).
Ścieżka Hochbergów z widokiem na Zamek Książ
Spod cisu ruszamy za znakami, które wyznaczają Ścieżkę Hochberga w kierunku punktu widokowego. Szlak czerwony skręca w lewo wraz z tym znakowanym na zielono, a my skręcamy w prawo. Teraz czeka nas krótkie, ale dość strome podejście na punkt widokowy, z którego rozpościera się piękna panorama obejmująca zachodnią ścianę potężnego Zamku Książ. Widok zapiera dech w piersiach! Dopiero stąd widać, jak potężna jest dawna posiadłość Hochbergów. Zatrzymujemy się tutaj na dłuższą chwilę by pochłaniać tą panoramę.
Obok Zamku Książ na zielony szlak
Kolejno swoje kroki kierujemy wzdłuż zabudowań Zamku Książ, przechodzimy obok głównego wejścia, gdzie odnajdujemy zielone znaki szlaku i podążamy dalej za nimi. Skręcamy w prawo i powoli tracimy wysokość, a to oznacza, że schodzimy w kierunku wąwozu. Po drodze czeka na nas jeszcze kolejny taras widokowy, z którego tym razem możemy podziwiać widok na wschodnią fasadę Zamku Książ. Teraz czeka na nas jedno z ciekawszych przejść na całej Ścieżce Hochbergów- mianowicie przejście przez Diabelski Mostek, który jest zawieszony kilkadziesiąt metrów nad urwiskiem. Dla osób z lękiem wysokości przejście tego odcinka może być nie lada wyzwaniem;)
Szlak Ułanów Legii Nadwiślańskiej
Dalej Ścieżka Hochbergów wyprowadza nas do buczynowego lasu, gdzie wytyczona został szlak Ułanów Legii Nadwiślańskiej. Zatacza on spory łuk po leśnych duktach, aż dopiero zaczyna opadać w kierunku Pełcznicy. Schodzimy stromo w dół i dochodzimy do mostku, przy którym skręcaliśmy do ruin zamku Stary Książ. Stąd już po własnych śladach kierujemy się w stronę parkingu przy palmiarni.
Całość trasy zamknęła nam się w 10 kilometrach, a na jej pokonanie w spokojnym tempie przeznaczyliśmy niecałe 3 godziny. Zdecydowanie warto tutaj zajrzeć, gdyż miejsce to jest mało znane i panuje tutaj niezmącona cisza, która kontrastuje do tłumów turystów, jakie można spotkać przy słynnym Zamku Książ
Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!