Włodarz to szczyt wznoszący się na wysokość 811 m n.p.m., który położony jest w północno-zachodniej części Gór Sowich, na terenie Parku Krajobrazowego. Przez jego szczyt prowadzą dwa szlaki turystyczne czerwony, będący fragmentem Głównego Szlaku Sudeckiego oraz niebieski. Na wierzchołku Włodarza znajduje się formacja skalna, z której rozpościera się widok na Góry Wałbrzyskie. W masywie Włodarza, w latach 1943-45 powstawał potężny kompleks podziemnych sztolni, zwany Olbrzymem (niem. Riese). Do dzisiaj jego przeznaczenie owiane jest wielką tajemnicą. Cztery z siedmiu dotychczas odkrytych kompleksów udostępnionych zostało do zwiedzania. Przemierzając szlaki w masywie Włodarza, można natknąć się na pozostałości naziemnych zabudowań tej tajemniczej niemieckiej inwestycji.
Kilka słów o Riese
Kompleks Riese to potężny system podziemnych sztolni znajdujący się na terenie Gór Sowich, głównie w Masywie Włodarza. Powstał w latach 1943-45 i prawdopodobnie nigdy nie został ukończony. Kompleks Riese miał być przypuszczalnie miejscem, w którym miały zapadać najważniejsze decyzje dotyczące funkcjonowania III Rzeszy, a swoje siedziby miały tu mieć sztaby wszystkich rodzajów sił zbrojnych tego kraju. Budowa takiego systemu była podyktowana licznymi nalotami alianckimi, jakie miały miejsce na terenie ówczesnych Niemiec.
Teren Sudetów natomiast był uważany za stosunkowo bezpieczny. Riese składało się prawdopodobnie z 7 kompleksów: Włodarz, Walim, Osówka, Zamek Książ, Rzeczka, Soboń oraz Gontowa. Pierwsze z 4 udostępnione są turystom do zwiedzania. Wejście do nich jest płatne. Wstęp do pozostałych jest zabroniony, a wejścia do ich sztolni zakratowane. Niektóre z planów wskazują, że na Riese składa się jeszcze więcej kompleksów, a na umiejscowienie jednego z nich wskazuje się masyw Małej i Wielkiej Sowy.
Szlak na Włodarz- gdzie zacząć wędrówkę?
Szlaki na Włodarz, rozpoczynają się w Walimiu, Jedlinie-Zdrój oraz Głuszycy. My, proponujemy Wam wędrówkę z tej ostatniej miejscowości, a to dlatego, że w jej trakcie zobaczymy również jeden z kompleksów Riese- Soboń. Bezpłatny parking umożliwiający przejście opisywanej trasy znajduje się przy ulicy Grunwaldzkiej w Głuszycy. Zmieści się na nim tylko kilkanaście samochodów, lecz w dzień wolny od pracy my nie mieliśmy żadnych problemów ze znalezieniem miejsca parkingowego. Lokalizację parkingu możecie sprawdzić na poniższej mapie.
Niebieskim szlakiem na Włodarz
Tuż obok wyżej zaznaczonego parkingu przebiegają szlaki turystyczne o kolorach żółtym i niebieskim, którymi dzisiaj będziemy wędrować. Początkowo idziemy obok dawnych zakładów bawełnianych Meyer und Kauffmann, które w trakcie II wojny wytwarzały materiały dla przemysłu zbrojeniowego III Rzeszy. Dzisiaj nadal funkcjonuje tu zakład produkujący produkty z bawełny. Idziemy wygodną ścieżką- początkowo wybrukowaną, a następnie gruntową. Po naszej lewej stronie mijamy stawy retencyjne. Jest ich tu 5, przez co miejsce to nazywane jest potocznie Doliną Pięciu Stawów.
Powstały one na początku XX wieku i stanowiły rezerwuar wody dla wspomnianej fabryki. Co ciekawe wszystkie stawy połączone są ze sobą podziemnym rurami. Po przejściu obok tych zbiorników wodnych docieramy do skrzyżowania szlaków. W prawo skręca żółty, a w lewo- niebieski. Tutaj także pojawiają się tablice informacyjne ścieżki dydaktyczno-przyrodniczej poprowadzonej po masywie Włodarza i prezentującej pozostałości po kompleksie Soboń.
Zobacz także: Jezioro Bystrzyckie- spacer wokół jego brzegu
My na podejście na Włodarz wybieramy szlak o kolorze niebieskim. Wędrujemy przepiękną Dolinę Marcową wzdłuż potoku, powoli zyskując na wysokości. Im jesteśmy wyżej, tym otaczająca nas mgła coraz bardziej gęstnieje. Przez to wiemy już, że będziemy musieli obejść się smakiem, jeśli chodzi o podziwianie widoków ze zboczy Włodarza.
Po ok. 45 minutach marszu z Głuszycy docieramy na Przełęcz Marcową (715 m n.p.m.). Tu znajduje się wiata turystyczna, w której można odpocząć, a także węzeł szlaków pieszych. My wraz z naszym szlakiem niebieskim oraz ze szlakiem czerwonym (Głównym Szlakiem Sudeckim) skręcamy w prawo i nadal stopniowo wznosimy się ku szczytowi Włodarza. Teraz za naszymi plecami powinien rozciągać się piękny widok na Góry Wałbrzyskie, a nawet Karkonosze. Niestety, tym razem musimy obejść się smakiem, a wizja tej panoramy tylko motywuje nas, by tutaj wrócić.
Podążając wąską ścieżką, docieramy na szczyt Włodarza. Na jego wierzchołku znajduje się formacja skalna, która (podobno) jest dobrym punktem widokowym na Góry i Pogórze Wałbrzyskie. Na szczycie jest także tabliczka z jego nazwą i wysokością.
W kierunku kompleksu Soboń
Po chwili spędzonej na szczycie Włodarza ruszamy w drogę powrotną do Głuszycy. Nie będziemy, jednak wędrować tym samym szlakiem. Podążamy dalej wraz ze ścieżką znakowaną na niebiesko i czerwono, lecz w przeciwnym kierunku niż ten, z którego przyszliśmy. Maszerujemy w stronę Przełęczy pod Moszną (742 m n.p.m.), na której wraz z zielonym szlakiem skręcamy w prawo (niebieski podąża do Walimia, a czerwony na Przełęcz Sokolą). Teraz szybko tracimy na wysokości.
Po kilku minutach docieramy pod szczyt Sobonia (716 m n.p.m.). To pod nim właśnie wybudowano jeden z kompleksów Riese. Składają się na niego 3 sztolnie, które na swoich końcach łączą się ze sobą. Jedna ze sztolni nie została jednak nigdy ukończona. Nad powierzchni ziemi można natomiast natknąć się na liczne pozostałości po budynkach budowanych wraz z Riese. Po drodze mijamy, m.in. dawny magazyn amunicji, przepompownię wody tłoczącą wodę do stawów w Głuszycy, czy potężne budynki, które przypuszczalnie pełniły funkcje administracyjne i mieszkalne dla dowództwa. Co ważne, po drodze znajduje się sporo tablic informacyjnych, które opisują prawdopodobne przeznaczenie poszczególnych budynków.
Żółtym szlakiem wracamy do Głuszycy
Przy jednym z budynków należącym do kompleksu Riese dołączamy do szlaku o kolorze żółtym, z którym wracamy do Głuszycy. Przez większość trasy towarzyszy nam Potok Marcowy Duży, którego wody zasilają kompleks stawów, o którym wspominaliśmy. Po 2 kilometrach marszu w dół docieramy do skrzyżowania ze szlakiem niebieskim. Od tego momentu już dobrze nam znaną ścieżką wracamy do Głuszycy, gdzie kończymy swoją wędrówkę po masywie Włodarza. Cała przebyta przez nas trasa miała 11 kilometrów długości, a na jej pokonanie potrzebowaliśmy ponad 3 godzin.
Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!