Jaki szlak wybrać w Tatry dla początkujących zimą? Oto 10 propozycji!
1. Morskie Oko Doliną Rybiego Potoku- Tatry dla początkujących zimą
Popularny szlak wiodący z Palenicy Białczańskiej nad Morskie Oko może być świetnym pomysłem na rozpoczęcie zimowych wędrówek po Tatrach. Niewielkie nachylenie terenu, brak miejsc wymagających technicznych umiejętności to z pewnością zalety tej trasy. Co więcej, po drodze przy sprzyjających warunkach możemy podziwiać piękne widoki obejmujące, m.in. Mięguszowieckie Szczyty, Niżne Rysy, czy Wołoszyn. Kolejnym plusem tej trasy jest możliwość ogrzania się w schronisku nad Morskim Okiem lub w punkcie gastronomicznym na Włosienicy. Mimo, że szlak ten jest bardzo łatwy to należy zaopatrzyć się chociaż w raczki na buty, gdyż nawierzchnia po której wędrujemy często jest bardzo śliska. Ponadto, musimy pamiętać, że pomiędzy Włosienicą, a Morskim Okiem przechodzimy przez lawiniasty teren.
P.S. Dla spragnionych większych emocji można wydłużyć wycieczkę o wizytę nad Czarnym Stawem pod Rysami. Należy jednak pamiętać, że wiąże się to ze stromym podejściem, na którym niezbędna może okazać się umiejętność posługiwania się czekanem. Warto wiedzieć, że szlak prowadzący nad Czarny Staw pod Rysami w zimie wiedzie przez taflę Morskiego Oka i na ostatecznym podejściu również ma on inny przebieg niż latem.
Przykładowy opis trasy na Morskie Oko zimą znajdziecie pod linkiem -> https://manawpodrozy.pl/zimowo-dolina-rybiego-potoku/
2. Rusinowa Polana i Wiktorówki- Tatry dla początkujących zimą
Rusinowa Polana może być celem na krótką zimową wyprawę dla całej rodziny. Aby na nią dotrzeć należy kierować się niebieskim szlakiem z Palenicy Białczańskiej, albo z Zazadni. Trzecią, krótką opcją jest wystartowanie z Wierch Poroniec i podążanie za zielonymi znakami. Ten ostatni możecie nawet pokonać z sankami, gdyż nachylenie tej trasy jest niewielkie. Nie ważne, którą trasę wybierzecie, będziecie potrzebować niewiele ponad godzinę by dotrzeć na Rusinową Polanę. A czego możecie tam oczekiwać? Pięknej panoramy na Tatry Wysokie i Bielskie! Będąc tutaj warto zejść 10 minut w kierunku Zazadni by odwiedzić sanktuarium na Wiktorówkach. Uwaga! Schody prowadzące do sanktuarium w zimie są bardzo oblodzone!
3. Wielki Kopieniec
Ten niewysoki szczyt wznoszący się na 1328 m n.p.m. oferuje najbardziej rozległą panoramę w całych Tatrach! Z jego wierzchołka można dojrzeć zarówno najbardziej wysunięty na wschód punkt Tatr- Hawrań, a także na zachód- Osobitą. Do tego mamy możliwość spoglądania, m.in. na Orlą Perć. Trasa, którą Wam proponujemy rozpoczyna się w Jaszczurówce- jednej z dzielnic Zakopanego, gdzie znajduje się wylot Doliny Olczyskiej.
Spacer jej dnem to przyjemna wędrówka, którą po ok. godzinie kończymy na Polanie Kopieniec. Tutaj warto odwiedzić zabytkowe szałasy pasterskie, które są udostępnione do zwiedzania. Z Polany na szczyt Wielkiego Kopieńca mamy 15 minut stromego podejścia. W nagrodę za wysiłek otrzymamy piękne widoki! W drogę powrotną proponujemy się udać w kierunku Toporowej Cyrhli (zejście ok. 45 minut), skąd do Jaszczurówki- naszego punktu startu, dojeżdżają autobusy zakopiańskiej komunikacji miejskiej.
4. Hala Gąsienicowa
Malownicza Hala Gąsienicowa to świetny pomysł na zimową wycieczkę w Tatry, jeśli na celu macie podziwianie malowniczych widoków. Orla Perć, Kościelec, czy Świnica, to wszystko będziecie mieć na wyciągnięcie ręki!
Najłatwiejszy szlak wiodący na Halę Gąsienicową wiedzie z Brzezin. 2- godzina trasa wiedzie szeroką drogą, która lekko wznosi się ku górze. To sprawia, że szlak ten spokojnie mogą pokonać całe rodziny, nawet ciągnąc ze sobą sanki. Nieco trudniejszy wariant dotarcia na Halę Gąsienicową wiedzie z Kuźnic przez Boczań. Jest tutaj w niektórych miejscach stromo, a przed Przełęczą między Kopami mamy do pokonania trawers. Natomiast szlak przez Dolinę Jaworzynki jest nie polecany w zimie ze względu na ryzyko lawinowe.
P.S. Jeśli chcecie przedłużyć wycieczkę, z Hali Gąsienicowej możecie się udać nad Czarny Staw Gąsienicowy. Czas jaki trzeba przeznaczyć na tą trasę to 30-40 minut w jedną stronę. Należy, jednak pamiętać, że jego przebieg jest inny niż latem i wiedzie dnem doliny.
5. Kasprowy Wierch i Beskid
Jak już zawędrujecie na Halę Gąsienicową to możecie się pokusić o wejście na Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.). Najłatwiejszy szlak, który wiedzie na niego to żółty, rozpoczynający się właśnie na Hali Gąsienicowej. Z niej czeka nas 45 minut podejścia wzdłuż stoku narciarskiego. Uwaga! W niektórych miejscach jest dość stromo! Na Kasprowym Wierchu najprawdopodobniej będą na Was czekały tłumy turystów i narciarzy, stąd my proponujemy udać się w kierunku Beskidu (2012 m n.p.m.). To z pewnością najłatwiejszy dwutysięcznik, który możecie zdobyć w Tatrach. Panorama jaka się z niego rozpościera jest nieziemska! Krywań, Dolina Gąsienicowa, Giewont, czy Czerwone Wierchy, wszystko widoczne jak na dłoni:)
W drogę powrotną proponujemy udać się przez Halę Gąsienicową, gdyż szlak przez Myślenickie Turnie, zwłaszcza w części powyżej 1500 m n.p.m. może być zasypany, co się może wiązać z koniecznością jego przecierania.
6. Hala Kondratowa
Wycieczka na Halę Kondratową to kolejna opcja na zimowy spacer po Tatrach, którą mogą wybrać całe rodziny z dziećmi. Na szlak ruszamy z Kuźnic, a do przejścia mamy niewiele ponad 3 kilometry. Po drodze warto odwiedzić klasztor Albertynek z pustelnią Brata Alberta, a także dłuższą chwilę spędzić na Polanie Kalatówki. Na niej w okresie zimowym odbywają się szkolenia prowadzone przez ratowników TOPR, na których, m.in. możemy nauczyć się obsługi detektorów lawinowych. Jest tutaj również niewielki stok narciarski. Na Hali Kondratowej czeka na Was natomiast urocze, niewielkie schronisko, w którym koniecznie musicie spróbować domowego piernika.
7. Dolina Strążyska
Zimowy spacer Doliną Strążyska to propozycja na spędzanie czasu dla całych rodzin. Co czeka na Was na tym szlaku? Na Polanie Strążyskie herbaciarnia, gdzie można się rozgrzać w mroźny dzień. Z Polany rozpościera się także przepiękny widok na północną ścianę Giewontu. Wycieczkę warto wydłużyć o podejście do Wodospadu Siklawicy. To zaledwie 15- minutowy spacer, a wrażenie z niego są niezapomniane. Uwaga, dojście tutaj może być mocno oblodzone, gdyż wiedzie wzdłuż potoku.
8. Sarnia Skała przez Dolinę Białego- Tatry dla początkujących zimą
Sarnia Skała to jeden z łatwiej dostępnych tatrzańskich szczytów, jeśli za punkt startowy obieramy centrum Zakopanego. Ruszamy Ścieżką pod Reglami, z której kierujemy się ku Dolinie Białego. Szlak wiodący jej dnem początkowo nieznacznie wznosi się do góry, a przed samym podejściem na Ścieżkę nad Reglami jego nachylenie znacznie wzrasta. Przed nami ostateczne podejście na Sarnią Skałę, z której to rozpościera się bardzo ładna panorama na Giewont, a także Zakopane, pasmo Gubałówki, a nawet Babią Górę. Uwaga! W części szczytowej jest dość stromo, a przy tym ślisko. W drogę powrotną można udać się po własnych śladach, zejść do Doliny Strążyskiej (strome zejście), albo wędrować Ścieżką nad Reglami w kierunku Polany Kalatówki, a dalej do Kuźnic.
9. Hala Stoły i Dolina Kościeliska- Tatry dla początkujących zimą
Hala Stoły znajduje się na zachód od Doliny Kościeliskiej. Aby się na nią dostać, należy z Doliny Kościeliskiej obrać niebieski szlak, który w ciągu ok. 45 minut wyprowadzi nas na malowniczą polanę. Co czeka nas na Hali Stoły? Znajdują się tutaj 3 zabytkowe szałasy pasterskie, przy których można usiąść, odpocząć i podziwiać piękną panoramę na Kominiarski Wierch, Giewont, czy Czerwone Wierchy.
Dla spragnionych dłuższej wycieczki polecamy, po dotarciu do dna Doliny Kościeliskiej wybrać się do schroniska Ornak, a nawet nad Staw Smreczyński.
10. Grześ, Rakoń, Wołowiec
Ostatnią naszą propozycją na zimową wycieczkę w Tatry dla początkujących jest zdobycie Wołowca (2063 m n.p.m.). Naszą wyprawę rozpoczniemy na Siwej Polanie, skąd przez Dolinę Chochołowską dotrzemy do schroniska mieszczącego się na malowniczej Polanie Chochołowskiej. Stamtąd udamy się żółtym szlakiem na Grzesia. Odcinek ten nie powinien nam zająć więcej niż 1,5 godziny. Od Grzesia nasza trasa będzie wieść granią, a to oznacza, że będziemy mogli podziwiać piękne widoki na najwyższe szczyty Tatr Zachodnich, a także Beskidu Żywieckiego. Kolejnym szczytem jaki zdobędziemy będzie Rakoń, a od niego pozostanie nam już tylko godzina drogi na nasz cel, czyli wierzchołek Wołowca.
Droga powrotna niestety wiedzie po naszych śladach, gdyż wariant dojścia na Polanę Chochołowska przez Wyżnię Chochołowską jest obarczony ryzykiem zejścia lawin. Zimowa wycieczka na Wołowiec, choć łatwa jest przeznaczona dla osób, które mają już obycie z tatrzańskimi szlakami i posiadają umiejętność posługiwania się zimowym sprzętem.
Pamiętajcie, że niezależnie od tego, czy wybieracie się zimą w doliny, czy na całodzienną wycieczkę na któryś z dwutysięczników zawsze musicie zabierać ze sobą zimowy sprzęt. W dolinach miejcie chociaż raczki, a w plecaku zawsze dodatkową ciepłą odzież oraz termos z ciepłą herbatą. Nie zapominajcie zabrać ze sobą także latarki, mapy i naładowanego telefonu. W wyższych partiach, niezbędne jest posiadanie pełnego sprzętu zimowego (raków, czekana, detektora lawinowego) i umiejętność posługiwania się nimi.
Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!