Site icon www.manawpodrozy.pl

Jezioro Nyskie na rowerze – trasa rowerowa wzdłuż brzegu

Jezioro Nyskie jest sztucznym zbiornikiem wodnym utworzonym na Nysie Kłodzkiej, na zachód od Nysy. Jego główną funkcją jest zabezpieczenie powodziowe miejscowości położonych poniżej zbiornika (m.in. Nysy, Brzegu, Wrocławia), a także zabezpieczenie Wrocławia i jego najbliższych okolic w wodę komunalną. Poza tym na tamie jeziora funkcjonuje elektrownia wodna. Jezioro Nyskie, jednak przede wszystkim kojarzy się z rekreacją. Można tutaj popływać jachtem, kajakiem, rowerkiem wodnym, wynająć domek letniskowy na weekend, bądź po prostu poleniuchować na plaży. Jezioro Nyskie nie pozwoli się również nudzić tym, którzy wolą aktywniejszą formę wypoczynku. Bieganie, rolki, a może rower? Właśnie tę ostatnią propozycję zaprezentujemy dzisiaj dla Was! Wyruszymy na wycieczkę wokół Jeziora Nyskiego!

Ze Skorochowa do Białej Nyskiej– wałem Jezioro Nyskie

Za punkt startowy naszej wycieczki obieramy Skorochów. Jest to wieś turystyczna, leżąca tuż obok Nysy. Znajduje się tutaj darmowy parking mogący pomieścić kilkadziesiąt samochodów (zaznaczony na poniższej mapie). Drugi większy, lecz płatny parking znajduje się po drugiej stronie Nyskiego Ośrodka Rekreacji. W przypadku braku miejsca na nich (co często zdarza się w słoneczny i ciepły weekend) samochód będzie trzeba zostawić w Nysie (np. na ulicy Saperskiej). 

Parking w Skorochowie. Jezioro Nyskie

Spod parkingu jedziemy w stronę korony jeziora, na której znajduje się asfaltowa ścieżka, którą będziemy się poruszać w kierunku południowym przez ponad 5 kilometrów. Po drodze możemy podziwiać piękne widoki z jeziorem w roli głównej i wyrastającymi w tle górami: Opawskimi, Jesenikami, Górami Złotymi, czy Masywem Śnieżnika. Na końcu tej asfaltowej ścieżki znajduje się jedyna na całej trasie wiata z ławkami i stolikiem. 

Jezioro Nyskie
Po drodze możemy oglądać piękną panoramę, m.in. na Jeseniki. Jezioro Nyskie
Jedyna wiata turystyczna na trasie. Jezioro Nyskie

Kierunek Otmuchów– wokół Jezioro Nyskie

Zjeżdżając z wału jeziora, skręcamy w prawo i po przejechaniu mostu nad rzeką Białą Głuchołaską, po ok. 200 metrach ponownie skręcamy w prawo (na murku widnieje strzałka szlaku niebieskiego i za nim przez chwilę możemy podążać). Jedziemy teraz po betonowych płytach, a następnie szutrową ścieżką dojeżdżamy do wału jeziora. Będziemy teraz podążać wzdłuż zabudowań Siestrzechowic. Po drodze mijamy liczne tablice opisujące poprowadzoną tutaj ścieżkę ornitologiczną. Warto się na chwilę zatrzymać i wypatrzeć mewy, rybitwy, czy czaple. 

Zobacz także: Jaka przyczepka rowerowa dla dziecka?

Ok. 200 metrów za tym mostem musimy skręcić w prawo….
O! dokładnie tutaj!
Po raz kolejny wjeżdżamy na wał jeziora. Jezioro Nyskie
W okolicach Siestrzechowic warto pozachwycać się nad przyrodą;)

Następnie zjeżdżamy z korony jeziora i szutrową ścieżką przejeżdżamy najpierw wśród pól, a następnie w leśnej scenerii znów do wału. Tutaj mamy wybór. Możemy jechać albo jego koroną, albo ścieżką wiodącą wzdłuż niego. My ze względu na przyczepkę rowerową decydujemy się na opcję numer dwa, bo nie musimy przeciskać się przez szlabany, które uniemożliwiają wjazd na wał pojazdom mechanicznym. Cały czas po prawej stronie mamy jezioro, nad którego brzeg możemy wjechać jedną z wytyczonych ścieżek. W zależności od stanu wody w jeziorze niektóre z nich mogą być zalane i przez to nieprzejezdne. Poruszając się nadal wzdłuż wału, docieramy do mostu nad rzeką Widną. 

Za Siestrzechowicami czeka nas jazda szutrową ścieżką. Jezioro Nyskie
Na odcinku z Bukowa do Otmuchowa mamy możliwość jazdy koroną wałów przeciwpowodziowych, albo wzdłuż nich
Trasa wiedzie w pięknych okolicznościach przyrody. Jezioro Nyskie

Po przetransportowaniu się na drugi jej brzeg pozostaną nam już tylko 4 kilometry do Otmuchowa. Gdy dotrzemy do końca wałów przeciwpowodziowych, skręcamy w prawo, przejeżdżamy przez kolejny most, a następnie docieramy do skrzyżowania z drogą krajową  nr 46. Z dużą uwagą przejeżdżamy na wprost, po czym po pokonaniu mostu nad Nysą Kłodzką wjeżdżamy do Otmuchowa. 

Przemierzając trasę wokół Jeziora Nyskiego, dwukrotnie musimy przejechać przez drogę krajową nr 46

Z Otmuchowa wracamy do Skorochowa

Wjeżdżając do Otmuchowa, możemy zwiedzić zamek, a także podjechać nad Jezioro Otmuchowskie. Jeśli, jednak interesuje nas tylko i jedynie objazd Jeziora Nyskiego to podążamy ścieżką wiodącą po wale wzdłuż Nysy Kłodzkiej (jak na nią wjechać, zobacz na mapie na początku tekstu). Dojeżdżamy do starego mostu kolejowego , przy którym skręcamy w lewo, a następnie w prawo na drogę asfaltową. Docieramy nią znów do skrzyżowania z drogą krajową nr 46, po czym czeka nas podjazd do wsi Wójcice. Jedziemy cały czas na wprost, po czym wjeżdżamy na polną drogę, z której rozpościera się piękna panorama na Jezioro Nyskie i wznoszące się za nim Góry Opawskie oraz Jeseniki. 

Nad Nysą Kłodzką bywało ciasno, ale nasza przyczepka Thule Chariot Cross Alaska świetnie sobie radziła nawet w takich warunkach
Na wałach przeciwpowodziowych wzdłuż Nysy Kłodzkiej
Nysa Kłodzka i dawny most kolejowy
Podjazd do Wójcic
Czas na Pit-Stop;) Jezioro Nyskie
Mama też dzielnie kręci kilometry

Teraz czeka nas 3- kilometrowa przejażdżka wśród pól, po czym dojeżdżamy do pierwszych zabudowań Głębinowa. W tej wsi warto zjechać na krótką przerwę do jednej z tutejszych restauracji, np. Błękitnej Zatoki lub ośrodka Rybak. Po przejechaniu szutrowej drogi skręcamy w prawo i zjeżdżamy w dół. Po prawej stronie znajduje się sanktuarium św. Rity, a tuż za nim wspomniany wcześniej ośrodek Rybak. My jedziemy wzdłuż linii brzegowej jeziora i dojeżdżamy do ośrodka żeglarskiego. Przechodzimy przez jego teren, po czym czeka nas podjazd drogą do góry, którą dojedziemy znów do Skorochowa, gdzie kończymy pętlę wokół jeziora. 

Czytaj także: Velo Czorsztyn

Ostatnia prosta do Głębinowa
Przejeżdżając przez Głębinów…
…. przez ośrodek żeglarski… Jezioro Nyskie
…znów docieramy do Skorochowa!
Pętlę wokół Jeziora Nyskiego kończymy w pobliżu Nyskiego Ośrodka Rekreacji;)

Trasa wokół Jeziora Nyskiego w podstawowej wersji (bez zjeżdżania do innych miejscowości, na plażę, itp.) ma równe 30 kilometrów. Nie ma tutaj żadnych utrudnień, podjazdów, stromych zjazdów, itp. Dlatego, spokojnie nadaje się na wspólny rodzinny wypad na rowerach, w tym przejazd z przyczepką rowerową. 

Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!

Exit mobile version