Site icon www.manawpodrozy.pl

Chełmiec – szlak, mapa, KGP [Góry Wałbrzyskie]

Chełmiec (851 m n.p.m.) to drugi co do wysokości szczyt Góry Walbrzyskich. Mimo to, że wyższa o 2 metry jest od niego Borowa, to właśnie Chełmiec jest zaliczany do Korony Gór Polski. Wszystko przez błędy pomiarowe sprzed 30 lat, kiedy to myślano, że szczyt leżący pomiędzy Wałbrzychem, a Boguszowem-Gorce jest wyższy o 16 metrów niż to jest w rzeczywistości. Twórcy KGP postanowili, że nie będą zmieniać pierwotnie stworzonej listy najwyższych szczytów poszczególnych pasm górskich w Polsce i mimo, że Chełmiec nie jest najwyższy to zaliczany jest do zacnego grona gór, które znajdują się na liście do zdobycia wielu pasjonatów górskich wycieczek.

Chełmiec- na szczycie

Skąd można wybrać się na Chełmiec?

Sieć szlaków przebiegająca w masywie Chełmca jest niezwykle bogata. Najbardziej popularne biegną z Wałbrzycha, Boguszów-Gorce, czy Lubomina. Przez to, że góra ta leży bardzo blisko tych miejscowości jest częstym miejscem rodzinnych spacerów, a również spotkamy tutaj sporo fanów biegania, czy kolarstwa górskiego. W związku z tym nie liczcie na to, że będziecie tutaj osamotnieni. My, tym razem na Chełmiec ruszamy z Boguszowa- Gorc (poprzednio wędrowaliśmy z Wałbrzycha- opis szlaku znajdziecie TUTAJ). 

Najwyżej położony ratusz w Boguszowie- Gorc

Wycieczkę zaczynamy w Boguszowie- Gorc

Do Boguszowa- Gorce dojeżdżamy tuż po godzinie 9. Samochód parkujemy na darmowym parkingu znajdującym się przed najwyżej położonym w Polsce ratuszem. Ten XIX- wieczny budynek wznosi się na wysokości 592 m n.p.m., a to oznacza, że na szczyt Chełmca czeka nas zaledwie niewiele ponad 250 metrów przewyższenia. Szlak zielony znajdujemy już po chwili, gdyż przebiega on przez Plac Odrodzenia, przy którym wzniesiony został ratusz. Przechodzimy przez ulicę miasteczka mijając ruiny dawnego kościoła ewangelickiego. Niestety, miejscowość nie jest zbyt zadbana.

Upadek kopalń węgla kamiennego ponad 20 lat temu, skutecznie zahamował rozwój gospodarczy miejscowości, co widać aż nadto. Dochodzimy do pierwszej stacji Drogi Krzyżowej wzniesionej na cześć górników, którzy pracowali w Boguszowie- Gorce i ponieśli śmierć w tutejszych kopalniach. Kilkadziesiąt metrów dalej mieści się ostatni parking, na którym można zaparkować w czasie wędrówki na Chełmiec. Od tej pory, czeka na nas tylko i wyłącznie podziwianie piękna przyrody. 

Wędrujemy przez uliczki miasteczka- w tle ruiny kościoła ewangelickiego
Ostatnie zabudowania miasta

Zielonym szlakiem na Przełęcz Rosochatka

Początkowo wędrujemy wśród pagórków przykrytych białym puchem. Gdy tylko odwrócimy nasz wzrok do tyłu to zobaczymy pięknie prezentujące się pasmo Gór Kamiennych. Na pierwszym planie wyłania się Dzikowiec, a za nim Włostowa, Kostrzyna, a także najwyższa w paśmie- Waligóra. Trasa, którą wędrujemy jest niezwykle przyjemna.

Wzdłuż ścieżki ulokowano ławeczki, na których można przysiąść, odpocząć i rozmarzyć się nad pięknym krajobrazem jaki nas otacza. Co więcej, szlak stopniowo, łagodnie wznosi się do góry przez co jego pokonanie nie wymaga wzmożonego wysiłku. Po ok. 30 minutach docieramy do Przełęczy Rosochatka (710 m n.p.m.), gdzie znajduje się rozwidlenie szlaków. Aby dotrzeć na Chełmiec możemy podążać albo na wprost za żółtymi znakami, albo nadal zielonym szlakiem, który skręca w lewo.

Zobacz także: Wzgórze Gedymina- wieża widokowa

Zielony szlak na Chełmiec to bardzo przyjemna ścieżka
Gdy tylko odwrócimy się do tyłu naszym oczom ukazuje się piękna panorama na Góry Kamienne. Kierunek? Gdy tylko odwrócimy się do tyłu naszym oczom ukazuje się piękna panorama na Góry Kamienne. Kierunek? Chełmiec
Zielony szlak w pięknej zimowej scenerii
Na Przełęczy Rosochatka. Kierunek? Chełmiec

Przez Chełmiec Mały do celu

Trawersujemy południowe zbocza Chełmca. Pomiędzy drzewami spoglądamy na piękną panoramę obejmującą Góry Kamienne. Wspaniała pogoda sprawia, że wędruje się bardzo miło. Duże ilości śniegu są świetnie ubite aż żałujemy, że nie zabraliśmy ze sobą sanek. Docieramy do Chełmca Małego (776 m n.p.m.). Tutaj dociera do nas również niebieski szlak wiodący z zachodniej części Boguszowa- Gorce. My nadal wierni zielonym znakom ruszamy na ostatni odcinek szlaku prowadzący ku naszemu celowi.

Tutaj ruch turystyczny znacznie się zwiększa. Oprócz wędrowców podążających z Boguszowa- Gorce dołączają również do nas ci, którzy na Chełmiec wybrali się z Wałbrzycha lub Szczawna- Zdrój. Tuż przed szczytem po naszej prawej stronie otwiera się bardzo ładny widok na najwyższą w Górach Wałbrzyskich- Borową (853 m n.p.m.)- więcej o tym szczycie przeczytacie TUTAJ), a także masyw Wołowców. Upojeni tak wspaniałą panoramą docieramy na Chełmiec- to już 14. szczyt zaliczany do Korony Gór Polski, który zdobywamy razem z Tosią. 

W drodze na szczyt dopisywały nam wszystkim humory:)
Tuż przed szczytem wyłania się piękny widok na Wielką Sowę
Wygłupów c.d.
I jeszcze ta piękna odsłona zimy

Na szczycie Chełmca

Na szczycie Chełmca znajduje się kilka obiektów, które przyciągają naszą uwagę. Jest to XIX wieczna wieża widokowa, która została wzniesiona z funduszy Hochbergów (tego samego rodu, który wzniósł Zamek Książ). Niestety, jest ona zamknięta, ale informacja na jej drzwiach wejściowych “mówi”, że już w maju tego roku będziemy mogli podziwiać okoliczną panoramę z jej tarasu. Jeśli, już jesteśmy przy wieży, to w pobliżu wejścia do niej znajdziecie pamiątkową pieczątkę. Na Chełmcu znajduje się również wysoki maszt radiowo- telewizyjny, dzięki któremu Chełmiec jest widoczny nawet z Wrocławia (przez to jest często mylony ze Ślężą). Na szczycie odnajdziemy miejsce na ognisko, a także wiatę, z której gościnności chętnie skorzystaliśmy. 

Wieża widokowa- Chełmiec
Tuż przy wieży widokowej znajduje się pamiątkowa pieczątka
45-metrowy krzyż – Chełmiec
Na szczycie można skorzystać z wiaty

Żółtym szlakiem w drogę powrotną

W drogę powrotną ruszamy żółtym szlakiem. Początkowo wiedzie stromo w dół. Musimy być niezwykle uważni, ponieważ przed nami rozciąga się malownicza panorama na wschodnią część Gór Wałbrzyskich oraz Góry Sowie. Szlak żółty jest trochę trudniejszy od zielonego, którym podążaliśmy do góry. Tutaj nie dacie rady podjechać chociażby wózkiem dziecięcym, dlatego osobom decydującym się na taką opcją polecamy wybrać się delikatnie dookoła za zielonymi znakami. Po ok. 20 minutach docieramy znów do Przełęczy Rosochatka. Teraz, już dobrze nam znanym szlakiem wędrujemy w kierunku Boguszowa- Gorce. 

A na zejściu Tosię w chustę wzięła mama
Widok na Wielką Sowę oraz Wołowce
Widok na Wałbrzych oraz Borową
Zejście żółtym szlakiem do Przełęczy Rosochatka

Całość wycieczki to zaledwie 8 kilometrów, na których pokonanie należy przeznaczyć ok. 2-2,5 godziny. Warto, jednak zarezerwować odrobinę więcej czasu i skorzystać z możliwości rozpalenia ogniska na szczycie i dłuższego poobcowania z przyrodą. 

Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!

Exit mobile version